Japońskie samochody o sportowym zacięciu, nawet kilkanaście lat od chwili rynkowego debiutu, to wciąż poszukiwane produkty na motoryzacyjnym rynku. Niemal każdy z producentów z Kraju Kwitnącej Wiśni miał w latach 90. minionego wieku sportową odmianę opartą na popularnym kompakcie lub samochodzie klasy średniej. Unifikacja wielu części pozwalała na niższe koszty produkcji, zaś modyfikacje stylistyczne gwarantowały indywidualny sznyt.
Wyprodukowane w Japonii
Niemal wszyscy japońscy producenci od lat produkują swe modele w fabrykach na całym świecie. Choć przedstawiciele producentów starają się przekonywać, że japoński wóz z europejskiej fabryki jest równie niezawodny jak ten, który powstał z okolicach gry Fuji, to jednak można dostrzec różnice w jakości. Być może właśnie dlatego wciąż modele będące wizytówką wytwarzane są nie we francuskich bądź brytyjskich zakładach. Nie inaczej postępowała także Honda, przedstawiając cztery kolejne generacje usportowionego modelu Integra. Azjatyckie pochodzenie powodowało, że model ten nie występował w oficjalnej sieci dystrybucji w Polsce – zbyt wysokie opłaty celno-skarbowe i niszowość sprawiły, że wytwórca wolał skupić się na sprzedaży i serwisowaniu popularniejszych modeli.
Wysokoobrotowe silniki
Przez wiele lat usportowione Hondy oferowano wyłącznie z jednostkami napędowymi bez doładowania. Dopiero w ostatnim czasie debiutował silnik z turbosprężarką. Miłośnikom dynamicznej jazdy brak turbo nie przeszkadzał. Zamiast doładowania czy dużej pojemności skokowej producent postawił na wielozaworowe głowice (w pierwszej generacji Integry z lat 1985-1989 były to silniki o trzech i czterech zaworach na cylinder). W ofercie były także jednostki napędowe z dwoma wałkami rozrządu (DOHC). Łączenie innowacyjności oraz niezwykłej dokładności w spasowaniu części stało się wizytówką usportowionych modeli. 135 KM z 1,6 litra pojemności nawet w czasach downsizingu robi wrażenie. Już pierwsza generacja Integry wyznaczyła kierunek.
Nie tylko coupe
Niewielka Honda o sportowym usposobieniu występowała przez trzy z czterech generacji w kilku wersjach nadwoziowych. Sedan i hatchback (3- 5-drzwiowy) sprawdzały się w codziennej eksploatacji. Dopiero ostatnia Integra z lat 2001-2006 to auto w typowo sportowym garniturze. Zmiana koncepcji wynikała z tego, że w ofercie japońskiego producenta na dobre zagościły sportowe wersje Civica, które konkurowałyby z siostrzaną konstrukcją.
Type R
Choć dwie pierwsze generacji usportowionego kompaktu oferowały mnóstwo przyjemności z jazdy nawet w przypadku podstawowych jednostek napędowych, to w 1998 roku, czyli trzy lata od debiutu trzeciej odsłony, powstała seria, która dziś uważana jest za legendarną. Honda Integra Type R także nie potrzebowała turbiny czy kompresora, by zachwycać dynamiką. Doświadczenie zdobyte w wytwarzaniu motocykli udało się przełożyć na jednostki stosowane w usportowionych samochodach. 105 KM z litra pojemności i 8000 obr./min robi wrażenie niemal dwie dekady od chwili debiutu Integry Type R. Prędkość maksymalna przekraczająca 230 km/h, przyspieszenie 0-100 w 6,7 s oraz mnóstwo sportowych dodatków – tym właśnie japoński producent zachwycił, przedstawiając dziś już kultowy model. Mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu (tzw. szpera) Torsen, przednie i tylne tarcze hamulcowe o zwiększonej średnicy, fotele Recaro, kierownica MOMO czy wykończenie deski rozdzielczej materiałami imitującymi karbon dopełniały całości. Type R wytwarzana w latach 1998-2001 do dziś przez wielu specjalistów uważana jest za najlepsze sportowe auto o przednim napędzie. Niezła rekomendacja.
Ostatnia odsłona Integry z lat 2001-2006 występowała także w wersji Type R. Jeszcze większa moc (wysokoobrotowy silnik 2,0, DOHC, VTEC, 220 KM) w połączeniu z atrakcyjnym nadwoziem sprawiły, że także ta generacja mogłaby się stać przebojem na europejskim rynku. Jednak obawa, że model ten byłby poważną konkurencją dla Hondy Civic Type R, spowodował brak w oficjalnej ofercie. Dlatego dziś na rynku wtórnym trudno o ten model. Ale można czasem w ogłoszeniach znaleźć namiastkę, czyli Acurę RSX Type S z silnikiem o mocy 200-210 KM. Ale będą to auta z rynku północnoamerykańskiego.
Na koniec
Honda Integra pierwszej generacji stała się wizytówką japońskiej marki. Pokazała, że można oferować przystępne cenowo, usportowione samochody oparte na płycie podłogowej kompaktu. Wysokoobrotowe silniki okazały się solidne i od tego czasu na zagościły w ofercie. Stale rozwijana koncepcja może jednak już niedługo stać się przeszłością. Coraz surowsze normy dotyczące emisji spalin sprawiły, że nowa generacja Civica w sportowej odsłonie wyposażona jest w turbosprężarkę. Szkoda.
Ten artykuł dotyczy samochodu marki Honda Integra. Jeżeli chcesz przeczytać o motocyklu Honda Integra to przejdź do następnego artykułu w serwisie Motocaina.pl.