Często można spotkać się z pytaniem co wybrać szukając odzieży motocyklowej dla siebie.
Pomijając szeroki wybór producentów materiałów oraz kolorów skupmy się na razie na jednym z ważniejszych pytań.
Kombinezon czy kurtka ze spodniami?
Jak można się domyślać odpowiedź nie jest prosta, zależy to od wielu czynników
jak i upodobań kupującego. Postaram się więc po kolei omówić zarówno zalety jak i wady kombinezonu oraz kurtki motocyklowej.
Po pierwsze bezpieczeństwo.
Chyba każdy zgodzi się ze mną, że żadna cena nie jest zbyt wygórowana jeśli w grę wchodzi nasze zdrowie lub życie. Oczywiście nie można przesadzić ale z reguły nie kupujemy najtańszych produktów od nieznanego producenta.
Czym różni się pod tym względem kurtka od pełnego kombinezonu?
Oczywiście kurtka nie osłoni całego ciała, nawet w połączeniu ze spodniami- suwak mocujący je razem nie jest według mnie wiarygodnym łączeniem, zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że przy poważniejszym wypadku, suwak nie wytrzyma i nasza ochrona nie będzie już tak pewna.
Warto zaznaczyć, że nie jest to taki suwak jak w przypadku kombinezonów dwuczęściowych- łączący szczelnie górę i dół. W kurtkach zazwyczaj spotykamy króciutki suwak w okolicach kości ogonowej, mający jedynie podtrzymywać nam spodnie.
W kombinezonach jednoczęściowych jedynymi suwakami są te przy nadgarstkach oraz główny- sięgający zazwyczaj od szyi do pępka. Nie jest to oczywiście bezpieczne w 100%, jednak w mojej opinii sprawdza się lepiej od kurtki.
Po drugie komfort.
Czas na kolejną oczywistość. Co łatwiej i szybciej jest nam założyć?
No cóż… Kurtkę.
Jeśli jednośladem poruszamy się jedynie po mieście, od punktu do punktu, to kurtka będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem.
Szybciej przebierzemy się z niej niż z kombinezonu ze względu na jeden drobny szczegół.
Noszenie kombinezonu motocyklowego wyklucza spodnie. Nie ma szans na założenie jeansów pod kombinezon. Jedyne na co możemy liczyć to letnie szorty. Więc co? Plecaczek ze spodniami
Kupując kurtkę nie jesteśmy skazani na dobieranie pasujących do niej spodni. W ostatnich latach asortyment jeansów motocyklowych znacznie się wzbogacił przez co możemy poruszać się bezpiecznie nie wyglądając przy tym jakbyśmy zamierzali odbyć podróż po Europie.
Kolejna z możliwości przemawiająca na korzyść kurtek? Znajdziemy je również z dodatkowym ociepleniem na zimę, nieprzemakalne, z membraną zatrzymującą wiatr… Kombinezon jest pod tym względem mocno ograniczonym produktem.
Z tych właśnie względów kombinezon sprawdzi się jedynie w lecie, na dłużysz trasach lub jeśli próbujemy swoich sił w motorsporcie.
Po trzecie jakość.
W tym wypadku :kurtka czy kombinezon” nie ma znaczenia. Liczy się materiał z którego dany produkt został wykonany, jakość szycia i zapięć oraz wytrzymałość protektorów.
Wszystkie te elementy w najlepszej jakości znajdziemy tylko u bardziej znanych producentów.
Osobiście bardzo cenię sobie odzież Dainese- nie należy co prawda do najtańszych, ale z pewnością jest jedną z najlepszych. Dla zainteresowanych polecam sklep:
http://mcsonline.pl/kombinezony,cp166,12,2,pl.html
MCS Online czy też Motocyklowe Centrum Serwisowe.
Chyba najlepiej zaopatrzony salon pod kątem odzieży w Polsce.
Pracownicy wiedzą o czym mówią i utrzymują stały kontakt z producentami.
Daje to kolejną możliwość. Uszycie kurtki lub kombinezonu na miarę i według własnego projektu.
Z tego co wiem tyczy się to jedynie kurtek i kombinezonów Dainese.
Taka usługa oczywiście kosztuje jednak znam osoby, które nie mogły znaleźć dla siebie niczego odpowiedniego i była to dla nich ostatnia nadzieja.
Po czwarte styl.
Dla niektórych rzecz absolutnie najważniejsza. Nie potępiam, każdy ma prawo do swoich priorytetów. Ale jak to się ma do odzieży motocyklowej? Cóż… nie spotkałem się chociażby z kombinezonem tekstylnym… nie ma i już, jedynie skóra. W przypadku kurtek mamy znacznie szerszy wybór. Kolory? Tu nie ma wielkiej różnicy. Znajdziemy zarówno kombinezony jak i kurtki w każdym możliwym kolorze, poczynając od powszechnej czerni na nikomu niepotrzebnym różu kończąc. Kolorystyka zależy głównie od producenta i to jego należy obwiniać za brak amarantowych wstawek na rękawach waszego upatrzonego już kombinezonu. Ale czy jest to kwestia aż tak znacząca? To pozostawiam do waszej oceny.