Jak widać za oknem, zima już zaczyna odpuszczać, pomimo że w niektórych obszarach Polski nadal widać śnieg. Jednakże temperatura z dnia na dzień rośnie, a jest to dobra wiadomość dla tych, którzy wolą widzieć za oknem zieleń, rozkwitające kwiaty oraz dużo słońca. Wiosna to także okres, kiedy trzeba pomyśleć o swoim samochodzie. Po ciężkiej zimie, wymagane są prace usprawniające, zabezpieczające i sprawdzające. Zobacz o czym nie możesz zapomnieć w tym roku.
Szykując samochód na letnie upały obowiązkowym punktem u Mechanik Ursus jest klimatyzacja samochodowa. Gdy tylko temperatura zaczyna rosnąć to i w samochodzie, który tak naprawdę jest tylko puszką, nagrzewająca się w zastraszającym tempie, robi się duszno i nieprzyjemnie. Nawet co niektórzy zaczynają tęsknić za zimą. Na szczęście wiele aut ma obecnie zamontowaną klimatyzację, która w chwile potrafi ochłodzić wnętrze. Jednak po zimie, całym poprzednim sezonie, nie polecamy jej odpalać bez wcześniejszej kontroli. Każdy warsztat samochodowy ursus wychodzi z założenia że czyszczenie i odgrzybianie klimatyzacji to wręcz obowiązek, o którym producenci samochodów powinni zaznaczać w instrukcji obsługi. Jak dokonujemy przeglądu (obowiązkowego), tak samo klimatyzacja samochodowa powinna być ważnym punktem. Dlaczego? Zapytaliśmy o to lekarza!
„W klimatyzacji przez cały rok zbierają się różnego rodzaju mikroelementy, zarazki, bakterie, a nawet szczątki po owadach, rozjechanych zwierzętach. Uruchamiając klimatyzację po całym roku, możemy tylko sobie zaszkodzić. Ponieważ zarówno ujemne jak i dodatnie temperatury są naturalnym środowiskiem dla bakterii, które rosną, rozmnażają się, a nawet ewoluują. Wynik jest następujący – choroby płuc, a nawet astma. Dlatego nabijanie i ozonowanie tego elementu w samochodzie powinno przychodzić nam łatwo, jako ochrona naszego zdrowia”. – przekonuje dr Monika Strychala, lekarz rodzinny.
Nabijanie klimatyzacji to pierwsza rzecz, która powinniśmy wykonać w sezonie wiosna-lato, jako ochrona naszego zdrowia, a także osób bliskich. Cały proces jest łatwy i szybki, jadąc do mechanika, zrobi to w ciągu kilkunastu minut, na przykład, gdy Ty czekasz w kolejce na.. zmianę opon!
Tak! Zmiana opon jest kolejnym punktem, o którym nie powinniśmy zapominać. Jak zimą przekonuje nas śnieg, że czas pojechać do wulkanizatora i zmienić ogumienie, tak wiosną jest to ruletka, impuls. Tak naprawdę do dzisiaj nie ma sztywno określonej daty w kalendarzu, kiedy powinno się zmienić opony, dlatego przyjmuje się wartość temperatury. Gdy tylko na zewnątrz przez całą dobę panują dodatnie wartości, jedź na zmianę. Opony zimowe źle prowadzą się w deszczu czy na rozgrzanym asfalcie, stwarzając zagrożenie poślizgiem, a także szybszym zużyciem samej gumy. Tym samym zbyt późna wizyta u mechanika może Cię sporo kosztować – na przykład nowy komplet zimowych opon. Pamiętaj również, że wykonując te wszystkie elementy, sprawdź też stan mechaniczny swojego auta. Po zimie różnego rodzaju uszczelki lubią pękać lub się kruszyć ze względu na niską temperaturę. A później tylko będziesz słyszeć pukanie, stukanie, które będzie denerwować, ale i niepotrzebnie martwić. Lepiej chyba załatwić wszystko za jednym razem, prawda?