Na rynku aut tuningowanych wielkie poruszenie, bowiem pojawił się kolejny ciekawy model, który wydawało by się, że nie ma zbyt wielu możliwości zmian, tymczasem specjaliści pokazali coś zupełnie odwrotnego. Chodzi oczywiście o model LaFerrari, którym zajęła się bardzo dobra firma tuningowa, a mianowicie DMC. Co takiego nadzwyczajnego stało się z tym samochodem?
Otóż zacznijmy od tego, że po tuningu przez firmę DMC, model otrzymał zupełnie inna nazwę – teraz nie nazywa się już DMC ale FXXR. Niestety nie istnieje on jeszcze w rzeczywistości – na razie jest to tylko i wyłącznie model stworzony na ekranie komputera, a zatem komputerowy projekt, który jednak wydaje się być niezwykle obiecujący. Projekt został stworzony na prośbę cenionego magazynu motoryzacyjnego, a więc magazynu AutoBild. Jak twierdzą znawcy, propozycja firmy DMC jest bardzo ciekawa, ale pewne jest jedno – z pewnością żaden z posiadaczy faktycznego modelu LaFerrari nie byłby w stanie wpaść na przerobienie go w taki sposób, jak dokonała tego ta firma tuningowa. Modeli LaFerrari jest jedynie 499, a ile będzie jego przeróbek? Tego jeszcze nie wiadomo.
A jakieś konkrety? Proszę bardzo – tuningowcy w swoim projekcie inspirował się przede wszystkim modelami takimi jak GTO, FXX i XX. W efekcie tych inspiracji LaFerrari posiada nowe wloty powietrza, w tym jeden w kształcie V, przyciemniane światła z tyły, nowe skrzydło tylne i zupełnie inny zderzak z przodu. Niewiele wiadomo o tym, co znajdzie się pod maską, ale pewne jest jedno – takie auto z pewnością będzie warte sporo pieniędzy a jego osiągi będą zawrotne.