Znamy już plany systemu dróg płatnych viaTOLL, które mają zostać wprowadzone od początku lipca. Okazuje się, że właśnie w tym momencie przybędzie w naszym kraju płatnych odcinków autostrad. Zapłacić trzeba będzie na przykład za przejazd autostradą A1 na odcinku między Kutnem-Wschód a Kowalem. Kierowcy korzystający z autostrady A2 również będą musieli uiścić więcej opłat za przejazd tą drogą. Tutaj do systemu dróg płatnych włączone zostaną dwa odcinki, w tym również obwodnica, dzięki której ominąć można Mińsk Mazowiecki. Jakby tego było mało, opłaty będą pobierane na kolejnych odcinkach autostrady A4. Do polskiego systemu dróg, na których [obierane są opłaty, włączone zostaną także drogi ekspresowe S7 oraz S8. W związku z tak planowanymi zmianami pojawiają się jednak głosy ekspertów, którzy poddają w wątpliwość słuszność wprowadzania opłat za przejazdy obwodnicą wokół dużych miast. Specjaliści boją się, że konieczność uiszczenia opłaty za przejazd tymi fragmentami drogi poskutkuje tym, że kierowcy wybierać będą raczej przejazd przez centrum miejscowości, co spowoduje wzmożenie ruchu w samym mieście. A tego przecież chce się uniknąć właśnie poprzez udostępnienie obwodnicy. Również sami kierowcy nie są zadowoleni z obejmowania coraz większej ilości dróg obowiązkiem uiszczania opłaty. Co najbardziej zainteresowani podnoszą, że tworzenie płatnych autostrad i dróg ekspresowych jest bezzasadne, jeśli na drogach tych wciąż prowadzone są remonty, które skutecznie utrudniają i wydłużają podróż.