Jak zapowiadano wcześniej – Toyota już rozpoczęła wyprzedaż rocznika 2012. W ofercie jest ponad 500 egzemplarzy najróżniejszych pojazdów. Zaczynając od małych hatchbacków, a kończąc na potężnych terenowych maszynach. Diler Toyoty chce w taki sposób skusić wszystkich klientów, którzy z kupnem auta czekali do ostatnich miesięcy roku. Każdy fan motoryzacyjny zdaje sobie sprawę z tego, że pod koniec roku dilerzy sprzedają samochody znacznie taniej. Wyprzedaż rocznika następuje nie tylko w salonach Toyoty. Wszystkie marki zaczną zaniżać ceny aut, które zostały wyprodukowane w 2012 roku. Tendencja zniżkowa widoczna jest także na giełdach aut używanych i w komisach. Dlaczego tak się dzieje? Przy zakupie auta wiele osób kieruje się nie tylko wyglądem i ceną, ale także rocznikiem, w którym auto zostało wyprodukowane. Czym młodszy pojazd – tym większe szanse, że auto jest w pełni sprawne. W przypadku używanych aut nie zawsze się to sprawdza. Jednak nowe pojazdy to zupełnie inna bajka. Tu rocznik jest niezwykle ważny. Toyota wyprzedza konkurencję i już teraz zaczyna podbój wąskiej grupy klientów, która z zakupem auta czeka do ostatnich dni roku. Zazwyczaj wyprzedaże zaczynają się w grudniu lub na początku stycznia. Toyota jednak postanowiła pokusić się o rabaty już w listopadzie. Na uwagę zasługuje fakt, że koncern zaproponował w jednym przypadku zniżkę o ponad 50 tysięcy złotych! To tak, jakby w cenie dużego auta kupić dodatkowo jeszcze jedno, mniejsze.
Oto jak plasują się upusty w salonie Toyoty:
- Aygo upust do 3 300 PLN
- Yaris upust 3 000 PLN
- Auris upust do 12 700 PLN
- Corolla upust do 6 800 PLN
- Verso upust do 14 100 PLN
- Avensis upust do 15 000 PLN
- Prius upust 10 000 PLN
- RAV4 upust do 20 000 PLN
- Land Cruiser 150 upust 28 000 PLN
- Hilux upust do 16 100 PLN
Jak wspominano, tendencja jest zwyżkowa. Czym większe auto – tym większy upust. Pozostaje tylko pytanie, które auto opłaca się kupić najbardziej? Można by rzec, że to, na które jest największy upust, czyli terenową Toyotę Land Cruiser V8, której cena spadła z 418 tysięcy do 368 tysięcy złotych, czyli dokładnie o 50 tysięcy.
Pod koniec każdego roku w salonach dilerów motoryzacyjnych zaczyna się tłok. Toyota zainicjowała wielkie wyprzedaże i tak zwane czyszczenie magazynów. Polecamy promocje wszystkim, którzy stoją przed możliwością kupna nowego auta. Obecna chwila jest najlepszy wyborem. Od stycznia i lutego ceny nowych roczników powrócą do swojego dawnego pułapu. Nowości także nie będą tanie. Nie ma więc sensu czekać na kolejne upusty. Oferta Toyoty jest jedną z najlepszych. Możemy jedynie śledzić promocje innych dilerów. Specjaliście jednak zgodnie potwierdzają, że na większe upusty liczyć nie można. Toyota sięgnęła po najwyższe z możliwych.
