W ostatnim czasie pojawiły się głosy, szczególnie ze strony policji, by surowiej karać piratów drogowych. W projektach, o których się mówi, planowane jest na przykład karanie kierowców przekraczających dozwoloną prędkość o ponad pięćdziesiąt kilometrów na godzinę zabraniem prawo jazdy na trzy miesiące. Jeśli zaś ktoś podczas trwania tej kary zdecyduje się dwukrotnie prowadzić samochód, ryzykował będzie utratą uprawnienia na stałe.
Pomysł ten podyktowany jest przede wszystkim sytuacją, jaka obecnie ma miejsce na polskich drogach. Okazuje się, że większość wypadków, często tych zakończonych tragicznie, czyli trwałym uszkodzeniem ciała, kalectwem bądź śmiercią, spowodowana jest właśnie przekraczaniem prędkości przez brawurowych kierowców. Propozycje dotyczące zaostrzenia kar obowiązujących za przekroczenie ograniczenia prędkości trafiły już do odpowiednich ministerstw i znalazły swoje miejsce w projekcie nowelizacji odpowiednich ustaw. Obecnie wciąż trwają konsultacje na ten temat. Możliwe jednak, że nowe przepisy wkrótce wejdą w życie. Policja ma nadzieję, że tak ogromne konsekwencje, jak utrata prawo jazdy, sprawi, iż kierowcy będą bardziej przestrzegać ograniczenia dozwolonej prędkości i wpłynie to w widoczny sposób na zmniejszenie liczby wypadków. Zwłaszcza, że podobne przepisy obowiązują już w innych krajach Europy, na przykład w Hiszpanii, Danii, Rumunii, Szwajcarii czy Belgii.
