Dlaczego podczas egzaminu na prawo jazdy odczuwa się stres, czyli słowo o jego źródłach

0
888

Nie da się ukryć, że podjęcie wyzwania, jakim jest przystąpienie do kursu na prawo jazdy i ukończenie go, należy do dość stresujących wydarzeń w życiu każdego przyszłego kierowcy. Praktyka, czyli nauka obsługi samochodu i jego prowadzeniem, to nie wszystko, bo do efektywnej i bezpiecznej jazdy potrzebna jest również znajomość teorii, czyli przepisów ruchu drogowego. Jak więc uniknąć stresu, który się z tym wiąże? Odpowiedź znajduje się w poniższym artykule!

Na pierwszym miejscu stoi, rzecz jasna, niewielkie doświadczenie przyszłego kierowcy w jeździe samochodem lub całkowity jego brak. Jazda samochodem to zadanie, które zawsze wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Trzeba zadbać o swoje bezpieczeństwo, bezpieczeństwo współpasażerów, a także innych uczestników ruchu drogowego i przechodniów. Ta odpowiedzialność może paraliżować, bo uważność i skupienie trzeba zachowywać zawsze. Niedoświadczeni kierowcy boją się także:

  • jazdy samodzielnej;
  • jazdy po zmroku;
  • jazdy w czasie deszczu, opadów śniegu czy wtedy, gdy otoczenie spowija mgła;
  • jazdy po nieznanym terenie.

Teoria: dlaczego trzeba ją znać?

Praktyka nie zda się na nic, jeśli nie będzie podparta wiedzą teoretyczną. Ten, kto umie jeździć samochodem, musi wiedzieć, jak zachowywać się na drodze. Poznanie zasad wpływa na pewność siebie podczas jazdy samochodem i zwiększa szanse na pozytywne zdanie egzaminu. Teoria to fundament, dzięki któremu kierowca szybciej reaguje na zdarzenia drogowe i nie stresuje się podczas jazdy.

Reakcje fizyczne na stres i metody jego opanowywania

Wielu początkujących kierowców zaczyna odczuwać fizyczne objawy stresu jeszcze zanim wsiądą do auta:

  • ucisk w klatce piersiowej,
  • ból brzucha,
  • zawroty głowy,
  • przyśpieszony oddech.

Te rzeczy potrafią sparaliżować i uniemożliwić dalszą jazdę lub jazdę bezpieczną. Warto podkreślić, że sam sposób oddychania może wyeliminować większość, jeśli nie wszystkie, z wyżej wymienionych objawów. Warto oddychać spokojnie, miarowo i głęboko, a powietrze nabierać nie do klatki piersiowej, ale do brzucha. Jest to tak zwane oddychanie przeponowe, które dostarcza płucom więcej tlenu. Napełniają się do samego końca, więc organizm dostaje więcej natlenionej krwi. Natleniona krew zmniejsza poczucie stresu, a kierowca czuje się pewniej na drodze. Efekt? Stres zanika lub zostaje zminimalizowany.

Nauka jazdy staje się łatwiejsza zawsze wtedy, gdy początkujący kierowca nie nastawia się negatywnie do całego procesu. Nastawienie psychiczne wpływa bowiem na organizm w większym stopniu, niż można by się tego spodziewać. Zmobilizowany psychicznie kierowca popełnia mniej błędów, a gdy się zdarzą, wyciąga z nich wnioski automatycznie.

Każdy błąd traktowany jest jako okazja do nauki, nie jako porażka, która paraliżuje i odbiera chęć na dalsze wysiłki. Pozytywne myślenie wpływa również na odbiór objawów stresu. Nawet gdy występują, nie odbierają kontroli nad pojazdem, znajdują się gdzieś w tle, a kierowca skupia się na jeździe i nauce, nie na swoim ciele i jego reakcjach na jazdę.

Przed egzaminem

Każdy, kto przystępuje do egzaminu, powinien być maksymalnie wypoczęty i wyspany. Odpowiedni posiłek przed egzaminem to podstawa. Nie może być zbyt obfity ani zbyt mały. Odpowiednia ilość węglowodanów doda sił podczas jazdy. Jeśli paliwem samochodu jest benzyna czy olej napędowy, to paliwem mózgu jest glukoza, warto więc zjeść nie słodkie batoniki, które są źródłem cukrów prostych, a na przykład owsiankę, w której węglowodany złożone będą uwalniać glukozę do mózgu przez dłuższy czas.

Szkoła jazdy często zapewnia również możliwość uczestnictwa w tak zwanym egzaminie wewnętrznym, który pozwala sprawdzić swoje umiejętności przed przystąpieniem do egzaminu państwowego. Warto skorzystać z takiej okazji, by jeszcze lepiej przygotować się przed jazdą w trakcie egzaminu państwowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj